Stowarzyszenie Kin Studyjnych - operator sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, to organizator ogólnopolskiej kampanii, stawiającej sobie za cel zachęcenie polskich widzów do odwiedzin, a tym samym i wsparcia małych kin studyjnych, które po zakończeniu społecznej kwarantanny (w związku z zagrożeniem epidemiologicznym 12 marca podjęto decyzję o zamknięciu instytucji kultury, w tym ponad 230 małych i średnich kin; ponownie otwarły one swoje drzwi po 3-miesięcznym postoju) starają się budować nową normalność na gruncie lokalnej rozrywki, kultury i sztuki. Jednym z tychże kin jest szamotulska "Halszka".
- Kina istnieją dla widzów i dzięki widzom! I to właśnie dla naszych widzów, mimo wakacji i obowiązującego reżimu sanitarnego, postanowiliśmy otworzyć nasze podwoje i wspólnie z Wami budować nową normalność. Czekając na kolejne ciekawe tytuły i wydarzenia w kinach, zapraszamy widzów do odwiedzenia ich ulubionych miejsc, by nadrobić zaległości z ostatnich miesięcy oraz przypomnieć sobie klasykę kina. Mamy nadzieję, że przygotowana przez nas humorystyczna kampania „Powrót do kin studyjnych”, odczaruje nieco trudy reżimu sanitarnego i pozwoli na nowo spotkać się nam w kinie! Bo na naszych widzów czekamy z utęsknieniem! - mówi Marlena Gabryszewska, prezeska Stowarzyszenia Kin Studyjnych.
W kampanię "Powrót do kin studyjnych" zaangażowali się uznani polscy artyści, m.in. Marta Frej i Andrzej Pągowski (wiele jego plakatów do kultowych już dziś filmów zdobiło i nadal zdobi szamotulską "Halszkę"), którzy zaprojektowali dedykowane akcji plakaty. Powstały grafiki promujące wydarzenie, z bohaterami znanych każdemu klasyków światowej kinematografii, takich jak „Lśnienie” (reż. Stanley Kubrick, 1980), czy „Cast Away: Poza światem” (reż. Robert Zemeckis, 2000). Plakat będący nieodzownym elementem sztuki filmowej znów przyciągnąć ma do małej sali projekcyjnej lokalnych kinomanów i kinomanki.
- Gorąco zachęcamy do wybrania się do swojego lokalnego kina studyjnego, z tradycją, często kameralną małą salą, na seans, który na pewno zapadnie długo w pamięć - podkreśla Marlena Gabryszewska.
Kino "Halszka" w Szamotułach z utęsknieniem czeka na swoich widzów. Zamiast do multipleksu warto zajrzeć więc na Dworcową 7 - po porcję rozrywki, kawał dobrego kina, ale i po to, by wesprzeć "najbardziej przebojową dziewczynę w mieście". A zatem - zgodnie z jednym z haseł kampanii - zabierz maskę i zawitaj do "Halszki".
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?