By w Szamotułach było bezpiecznie
Co do tego, że kompleksowy system kamer monitorujących newralgiczne miejsca w mieście jest Szamotułom bardzo potrzebny żadna z osób uczestnicząca we wtorkowym posiedzeniu nie miała wątpliwości. Istotą wniosku radnego Bartosza Węglewskiego było zaś dokonanie przez szamotulski magistrat projektu oraz wyceny instalacji miejskiego monitoringu, który oprócz Parku Zamkowego i Jana III Sobieskiego miałby obejmować ronda na ulicach: Dworcowej, Nowowiejskiego, Gąsawskiej i Felińskiego, a także wszystkie wjazdy oraz wyjazdy z Szamotuł. W tym przypadku – jak wskazał radny – sieć miejskich kamer powinna zostać wyposażona w system rozpoznawania tablic rejestracyjnych, który ułatwiłby działania służbom zapewniającym bezpieczeństwo oraz porządek.
Wniosek nieprzypadkowo skierowany został do komisji. Jak tłumaczył radny – podobne pismo już pod koniec ubiegłego roku złożył w urzędzie, lecz odpowiedzi na nie do 1 lutego nie otrzymał. Komisja miała zatem utwierdzić władze miasta w przekonaniu, że sprawy nie należy bagatelizować.
System monitoringu już od dawna powinien być rozwijany
Proponowane lokalizacje - zdaniem Węglewskiego - wynikają bezpośrednio z potrzeb. Wszak w parkach po zmroku jest niebezpiecznie, a zgodnie ze wskazówkami funkcjonariuszy policji – warto, by „czujne oko” kamer przyglądało się także sytuacjom na drogach.
Zgodził się z tym radny Damian Dubiel stwierdzając, iż system miejskiego monitoringu powinien być rozwijany już od kilku lat i budowany w oparciu o analizy stanu zagrożenia przygotowywane corocznie przez Komendę Powiatową Policji w Szamotułach. Tym bardziej, że podobne systemy z powodzeniem działają w innych miejscowościach.
- Ostatnio miałem przyjemność przyjrzeć się monitoringowi dużo mniejszej gminy od Szamotuł. Mają 25 kamer, funkcjonuje to rewelacyjnie. Z tych kamer korzystają też policjanci, ale tam system jest rozbudowywany systematycznie od kilku lat – opowiadał Dubiel – Tak naprawdę powinniśmy teraz zastanawiać się nad tym w jakim kolejnym miejscu kamery umieszczać, a nie budować system monitoringu od początku. Liczę, że sprawa ruszy z kopyta i pojawi się wskazanie konkretnych miejsc (poza wspomnianymi w piśmie Węglewskiego – przyp.red.). Myślę, że warto zaprosić na naszą komisję przedstawicieli komendy powiatowej, żeby również się w tej kwestii wypowiedzieli – dodał radny.
"Monitoring to współczesne dobro"
Propozycję poparł przewodniczący Marek Pawlicki, który poddał pod rozwagę radnych możliwość zwołania komisji z udziałem służb oraz władz miasta, a poświęconej wywołanemu tematowi. Pomysł przyjęty został z aprobatą. Radny Bogdan Maćkowiak stwierdzał nawet, że „monitoring to współczesne dobro” - głównie dlatego, że pomaga w ujęciu sprawców niebezpiecznych zdarzeń.
Ostatecznie wniosek Węglewskiego trafi do burmistrza, jako wniosek całej komisji. Ta ma także zwrócić się do urzędu z prośbą o przedstawienie działań w zakresie rozpoczęcia procesu budowy sieci kamer w mieście. Radni zgodnie stwierdzili, że z uwagi na koszty inwestycja powinna być realizowana etapami i rozwijana z roku na rok. Czy tak faktycznie się stanie?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?