Informacje o zaginięciu kobiety policjanci otrzymali w piątek, 20 marca. Dzień wcześniej 54-latka wyjechała samochodem z domu i nie wróciła na noc. Zaniepokojona rodzina poinformowała o tym mundurowych. Już wtedy pojawiło się podejrzenie, że kobieta mogła próbować targnąć się na swoje życie. Funkcjonariusze policji niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania.
- Sprawdzono między innymi Kaźmierz oraz tereny pobliskie- informuje mł. asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach - W dniu 21 marca na dukcie leśnym prowadzącym do zalewu w miejscowości Kopanina funkcjonariusze odnaleźli samochód, którym poruszała się kobieta. Dokładnie sprawdzono więc pobliski teren. Początkowo przeszukiwania nie przyniosły rezultatu. Z uwagi na porę nocną, po północy zakończono poszukiwania i rozpoczęto je następnego dnia - relacjonuje mł. asp. Chuda.
W działaniach brali również udział strażacy, którzy sprawdzili zarówno teren leśny, jak i zalew korzystając z łodzi motorowej. To właśnie tam ujawniono ciało kobiety. Niestety 54 - latki nie udało się uratować.
- Na miejscu, pod nadzorem prokuratora policjanci przeprowadzili oględziny. Ciało kobiety zostało zabezpieczone do badań - informuje mł.asp. Sandra Chuda.
Katarzyna Ryżyńska - Banasiak pełniąca obowiązki Prokuratora Rejonowego w Szamotułach tłumaczy, iż sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną zgonu kobiety było uduszenie na skutek utonięcia. Wyniki badań toksykologicznych nie są jeszcze znane.
- Dotychczas zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że kobieta targnęła się na swoje życie. Brak przy tym dowodów na to, by ktokolwiek miał jej pomóc w popełnieniu samobójstwa, czy ją do tego namawiał - wyjaśnia pani prokurator.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?