Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Wronki. Charytatywne morsowanie w Chojnie dla Stasia Niezborały. Wskoczyli do wody, by pomóc!

Magda Prętka
Magda Prętka
W niedzielę, 6 lutego miłośnicy i miłośniczki zimowych kąpieli spotkali się na plaży w Chojnie, by wesprzeć 10-letniego Stasia Niezborałę. Było to kolejne charytatywne morsowanie organizowane przez grupę "Pomaganie Jest Fajne"

Pomaganie przez morsowanie

Pomożecie? Na pytanie społeczników i społeczniczek skupionych wokół dobroczynnej inicjatywy "Pomaganie Jest Fajne" morsy z Wronek, Wartosławia, Międzychodu, jak i miejscowości ościennych, odpowiedziały chórem: TAK!. Z czystej potrzeby serca i pragnienia niesienia bezinteresownego wsparcia z przyjemnością przyłączyły się do kolejnej akcji charytatywnej, organizowanej przez grupę wronczan i wronczanek, której pasją stało się... pomaganie!

Niedzielne morsowanie w Chojnie zadedykowane zostało 10-letniemu Stasiowi Niezborale, który cierpi na dziecięce porażenie mózgowe z powikłaniami neurologicznymi i spastycznością. Chłopiec nie jest w stanie poruszać się o własnych siłach - wymaga wsparcia innych osób lub sprzętu. Zmienić może to jednak uczestnictwo w kolejnych turnusach rehabilitacyjnych. Zbiórka, która prowadzona była w niedzielę za cel stawiała sobie pozyskanie środków na ich sfinansowanie.

Ekipa "Pomaganie jest fajne" w ubiegłym roku zorganizowała pierwszą edycję charytatywnego morsowania. Akcja dedykowana była wówczas Jankowi Napartemu

Gm. Wronki. Pomaganie przez morsowanie. Wskoczą do wody, by ...

Wskoczyli do wody, by pomóc Stasiowi

Po obowiązkowej rozgrzewce - chwilę po godzinie 12.00, grupa kilkudziesięciu miłośników i miłośniczek zimowych kąpieli ochoczo weszła do jeziora. Wśród nich nie brakowało osób w wieku senioralnym, dzieci, młodzieży oraz ich rodziców. Tym samym - oprócz szczytnej idei pomocy i chęci hartowania ciała - akcja stała się okazją do nietypowej, acz ważnej integracji międzypokoleniowej.

Morsy odpaliły race, słychać było radosne skandowanie: Stasiu, Stasiu, Stasiu! A potem i głośny śpiew "Sto lat!". Staś, który kibicował morsom z pomostu nie krył wzruszenia. On też dziękował, za co tłum w wodzie nagrodził go gromkimi brawami.

Atrakcje dodatkowe

Organizatorzy jak zwykle zadbali o atrakcje dodatkowe. Osoby przybyłe do Chojna mogły posilić się ciepłą zupą i chlebem ze smalczykiem, upiec kiełbaski w ognisku, a na deser posmakować słodkich wypieków. Nie zabrakło członków grupy rekonstrukcyjnej Wild Boars Recon Squad z Szamotuł, uwagę przykuwały crossowe motocykle - ryk stalowych rumaków niczym echo roznosił się po całej plaży. W akcję zaangażowała się też jednostka OSP Amica.

I tak szczytna idea pomocy po raz kolejny połączyła mnóstwo nieznanych sobie osób, które na przekór fatalnej pogodzie spędziły niedzielne popołudnie w plenerze, w towarzystwie wyśmienitych humorów.

Jak podkreślał Hubert Kuśmierek z grupy „Pomaganie Jest Fajne” - Staś musi walczyć z chorobą niezależnie od warunków atmosferycznych, bo ta niestety nie zniknie, gdy zza chmur wyjrzy słońce. Stąd też udział tak wielu morsów oraz ich bliskich w niedzielnej imprezie stał się bardzo ważnym wyrazem solidarności z walecznym 10-latkiem. Dzięki ofiarności darczyńców konto internetowej zbiórki prowadzonej na rzecz Stasia zasiliła kwota 5 tys. 330 zł.

"Komórkojady" pomogą chłopcu

Ale na morsowaniu dobroczynne działania podejmowane z myślą o wsparciu chłopca wcale się nie kończą. Już w poniedziałek, 7 lutego wronczanie i wronczanki o wielkich sercach ruszyli z kolejną akcją dla Stasia. Cegiełką dobra tym razem będą... zużyte telefony komórkowe!

Wronki. "Komórkojady" pomogą choremu chłopcu. Grupa "Pomagan...

Wraz z początkiem tygodnia w 3 punktach na terenie miasta i gminy Wronki stanęły "komórkojady". To specjalnie oznakowane pojemniki, do których każda zainteresowana osoba może wrzucić stary telefon. Po zapełnieniu sprzęt zostanie przekazany firmie przetwarzającej odpady, a dochód z niego trafi na konto zbiórki 10-latka. "Komórkojady" znajdują się w:

  • Szkole Podstawowej w Nowej Wsi
  • "Chacie Polskiej" na Placu Targowym we Wronkach
  • PBS "Mrówka we Wronkach"

Hubert Kuśmierek przekonuje, że dzięki wsparciu ze strony mieszkańców i mieszkanek akcja może przybrać szerszy wymiar. Specjalne pojemniki wkrótce pojawią się również w innych lokalizacjach, ale w tym przypadku najważniejsza jest społeczna mobilizacja. Warto zatem poszukać w domu starych, nieużywanych telefonów i wrzucić je do jednego z "komórkojadów". W ten sposób - pomagając Stasiowi - będzie można pomóc też środowisku.

W akcję zaangażowała się firma Gelg, która nieodpłatnie wykonała pojemniki oraz Agencja Reklamowa "Bazar", która przygotowała plakaty.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto