Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat szamotulski. Są pierwsi kierowcy z wysokimi mandatami!

Redakcja
KPP Szamotuły
Od 1 stycznia zaostrzono wysokość mandatów karnych za wykroczenia drogowe. Pomysłodawcy zmiany przepisów mają nadzieję, że wysokie kary zniechęcą piratów drogowych do łamania ograniczeń, przez co na drogach zrobi się bezpieczniej.

Nasz kraj od lat jest w czołówce niechlubnej statystyki śmiertelnych wypadków drogowych w Europie. W wielu przypadkach przyczyną zdarzeń jest nieodpowiednie zachowanie na drodze – nadmierna prędkość, nieprawidłowe wyprzedzanie, czy wymuszanie pierwszeństwa. Zresztą w dopiero zakończonym 2021 roku na terenie naszego powiatu szamotulskiego dochodziło niestety do śmiertelnych wypadków. Dotychczasowe kary za wykroczenia drogowe nie odstraszały miłośników nieprawidłowej jazdy. Teraz ma się to zmienić.

Od 1 stycznia obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Za samo przekroczenie prędkości – gdy pędzi się minimum 70 kilometrów na godzinę za dużo – zapłaci się 2500 złotych. To najwyższa kara. Jakie są niższe? Przekroczenie do: 10 km/h = mandat 50 zł, do 15 km/h = 100 zł, do 20 km/h = 200 zł, do 25 km/h = 300 zł, do 30 km/h = 400 zł. Jadąc szybciej, trzeba liczyć się z jeszcze wyższymi karami: ponad 30 km/h = 800 zł mandatu, ponad 40 km/h = 1000 zł mandatu, ponad 50 km/h = 1500 zł, ponad 60 km/h = 2000 zł mandatu.

A to nie wszystko. 1500 zł zapłacimy m.in. za spowodowanie kolizji, za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym, nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego, czy prowadzenie bez uprawnień. Omijanie opuszczonych szlabanów/wjazd na czerwonym świetle na tory, to 2000 zł, a niewskazanie sprawcy wykroczenia, to nawet 8000 zł kary.

Tylko w poniedziałek 3 stycznia do południa policjanci szamotulskiej drogówki wręczyli już kierowcom trzy dość wysokie mandaty. W Piaskowie kierujący Audi postanowił zignorować czerwone światło na przejeździe kolejowym, co spowodowało, że na początku roku jego konto uszczupliło się o 2000 złotych. Z kolei kierujący Mitsubishi w miejscowości Radzyny uznał, że ograniczenie do 50 km/h jego nie dotyczy i przyspieszył – do 99 kilometrów na godzinę. Akurat na oczach policjantów, co spowodowało w jego przypadku mandat w wysokości 1000 złotych.

Policjanci odnotowali również kolizję, gdzie oprócz potrzeby naprawy wozu jej sprawca został obciążony mandatem karnym w wysokości 1050 złotych. Jak więc widać żarty na drogach się skończyły. Co zrobić, żeby nie płacić stosunkowo wysokich mandatów? Przede wszystkim zwolnić i przestrzegać przepisów – będzie nie tylko bez kosztowo, ale i bezpieczniej!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto