Obszar covidowy w szpitalu powiatowym w Szamotułach
Już od ponad miesiąca w szpitalu powiatowym w Szamotułach działa tzw. obszar covidowy (oddział zakaźny). Realizując postanowienia Wojewody Wielkopolskiego, dyrekcja SP ZOZ-u przeznaczyła na jego organizację część oddziału wewnętrznego. Hospitalizowane są na nim osoby zakażone koronawirusem, w tym nie tylko mieszkańcy oraz mieszkanki powiatu szamotulskiego.
W sumie dostępnych jest 40 łóżek. Przypomnijmy jednak, że liczba ta miała zostać zwiększona nawet do 60, lecz wojewoda przychylił się do prośby dyrekcji szpitala oraz władz powiatu, wyrażających obawy związane z możliwym zaburzeniem bieżącej działalności lecznicy. Ze wspomnianych 40 łóżek średnio zajętych jest 30 miejsc.
- Dysponujemy 6 łóżkami do intensywnej terapii z dostępem do urządzeń wspomagających oddychanie. Prawie cały czas są zajęte - informuje Michał Wasilewski, rzecznik prasowy szamotulskiego szpitala.
Personel szamotulskiego szpitala pracuje ze zdwojonym wysiłkiem
W pierwszym okresie funkcjonowania, który uznać można za ten przygotowujący personel do zadań covidowych, przy pacjentach oraz pacjentkach czuwało od 6 do 8 lekarzy oraz 8 - 11 pielęgniarek. Obecnie liczba personelu dostosowywana jest do faktycznych potrzeb.
- Pamiętajmy, że musimy także zapewnić personel dla pacjentów na wszystkich innych oddziałach szpitalnych. Nie chcemy zamykania podstawowej działalności. Personel każdego szczebla pracuje ze zdwojonym wysiłkiem - podkreśla Wasilewski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: SZAMOTULSKA "TRÓJKA" SPIESZY NA POMOC MEDYKOM
Pomoc dla SP ZOZ-u nie ustaje
Niestety, szpital w Szamotułach, podobnie jak wiele innych podmiotów leczniczych w całej Polsce, boryka się z problemami kadrowymi. Brakuje przede wszystkim personelu medycznego, w tym pielęgniarzy oraz pielęgniarek. Póki co, SP ZOZ jest w pełni zabezpieczony w środki ochrony osobistej. Trudno jednak przewidzieć jak rozwinie się sytuacja w kolejnych tygodniach i miesiącach. Pomoc w tym zakresie jest zatem nadal potrzebna
- Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli nas do tej pory. W dalszym ciągu przyjmujemy każde wsparcie w maseczki, kombinezony, gogle, przyłbice, płyny do dezynfekcji etc. - mówi rzecznik.
Z pomocą lokalnej służbie zdrowia od kilku miesięcy spieszy wiele firm, stowarzyszeń, instytucji, szkół, a nawet osób prywatnych. Tylko w miniony weekend zbiórkę dla SP ZOZ-u zorganizowała jednostka OSP Obrzycko. Wraz z początkiem tygodnia dary trafiły do lecznicy. Do 4 grudnia z kolei potrwa akcja dobroczynna zainicjowana przez wroniecki Zespół Szkół nr 1, który oprócz wody i środków ochrony osobistej przyjmuje także ozdoby świąteczne, w tym m.in. bombki. Ozdobią one ogromną choinkę, która wkrótce pojawi się na oddziale dziecięcym. A wszystko po to, by choć trochę wesprzeć tych, którzy wciąż pozostają na tzw. pierwszej linii frontu walki z koronawirusem.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?