Szamotuły - Radni pytają o Bogdana Kowalczyka

Jako pierwszy kwestię tą poruszył radny, Przemysław Turowski, do którego wkrótce przyłączyła się również radna, Maria Przybylska.

– W decyzji wydanej przez kuratorium, którą czytałam nie znalazły się żadne uchybienia merytoryczne w związku ze sprawowaniem przez Bogdana Kowalczyka funkcji dyrektora. Chciałabym się, więc dowiedzieć, czy do starostwa dotarły jeszcze jakieś inne sygnały z kuratorium. W cywilizowanym świecie nie zwykliśmy przecież negocjować z anonimami – mówiła podczas sesji radna, Maria Przybylska – Zapoznaliśmy się również z pismem podpisanym przez 39 nauczycieli z Zespołu Szkół nr 3 świadczącym za Bogdanem Kowalczykiem – dodała.

Przewodnicząca Rady Powiatu Szamotulskiego, Alicja Kałużyńska zaprzeczyła jednak, jakoby do starostwa trafiło jakiekolwiek pismo z podpisami nauczycieli, które „broniło by” Bogdana Kowalczyka. Równocześnie starosta, Paweł Kowzan poinformował radnych, iż owy anonim, który skierowany został do starostwa i wskazywał niewłaściwe zachowanie Kowalczyka w stosunku do uczniów, od którego nota bene cała sprawa się zaczęła – nie był jedynym sygnałem, który dotarł do Zarządu Powiatu, a którego wydźwięk był bardzo negatywny w stosunku do osoby byłego dyrektora.

– Otrzymałem pismo, pod którym podpisało się z imienia i nazwiska 10 nauczycieli z Zespołu Szkół nr 3, a które przedstawiało rzeczywistą sytuację, zbierania podpisów w obronie Bogdana Kowalczyka. Były i inne anonimy – mówił starosta szamotulski, Paweł Kowzan – Zgodnie z sugestią Zarządu Powiatu zwróciłem się do Wielkopolskiego Kuratora Oświaty w sprawie wydania opinii dotyczącej ewentualnego odwołania Bogdana Kowalczyka ze stanowiska dyrektora. Opinia ta była pozytywna – dodał starosta.

Przypomnijmy, iż kilka tygodni temu do Starostwa Powiatowego w Szamotułach wpłynęło anonimowe pismo wskazujące na nieprawidłowe zachowanie Bogdana Kowalczyka w stosunku do uczniów. Zarząd Powiatu zwrócił się, wiec do kuratorium w sprawie wyjaśnienia tej sprawy. W placówce kierowanej przez Kowalczyka przeprowadzona została kontrola. W jej wyniku ponoć okazało się, iż istnieje spora grupa zarówno uczniów, jak i nauczycieli, którzy poddawali w wątpliwość, jakoby stosunek Bogdana Kowalczyka do uczniów był właściwy i że w szkole prowadzonej przez Kowalczyka powinny panować lepsze warunki do prawidłowego rozwoju młodzieży.

– Bogdan Kowalczyk dodatkowo nie odniósł się do decyzji wydanej przez kuratorium, na co miał przecież 7 dni – argumentował starosta.
Radna Przybylska podkreślała jednak, iż nie dziwi jej brak działań, które – zdaniem starosty – mógłby podjąć Kowalczyk, gdyż tak naprawdę nie miałby się on do czego ustosunkowywać. Zdaniem Przybylskiej bowiem – w decyzji wydanej przez kuratorium nie znalazł się żaden zapis odnośnie uchybień merytorycznych dawnego dyrektora.

I chociaż starosta, Paweł Kowzan wskazywał na wielość sygnałów docierających do niego w sprawie swojego rodzaju nieprawidłowości w ramach zajmowanej przez Kowalczyka posady, wśród mieszkańców Szamotuł coraz częściej pojawiają się głosy mówiące o tym, że odwołanie Kowalczyka z posady dyrektora jest rozgrywką polityczną pomiędzy starostą, a byłym kierownikiem ZS nr 3.