Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Trąbczyński do Kwaśniewicza: Myślę, że Pan Bóg uchronił powiat przed katastrofą

Magda Prętka
Magda Prętka
Mat. platformy E-sesja / screen z zapisu wideo sesji
W środę, 23 czerwca odbyło się posiedzenie Rady Powiatu Szamotulskiego. Józef Kwaśniewicz nie szczędził krytyki wobec obecnego zarządu. Obecny zarząd krytykował jego postawę i działania

Trudno byłoby jednym zdaniem spuentować walkę na argumenty i zarzuty, jaka w minionym tygodniu rozegrała się w sali sesyjnej Starostwa Powiatowego w Szamotułach. Dyskusję nad stanem powiatu za rok 2019 wypełniła ostra krytyka zarządu, o którą pokusił się były starosta, Józef Kwaśniewicz, oskarżając obecne władze m.in. o zaniechanie polityki inwestycyjnej samorządu oraz katastrofalny – jak sam to ujął – spadek pozyskiwania środków zewnętrznych. Choć nie powiedział tego wprost, to jednak dość wyraźnie sugerował, że w czasach, gdy to on pełnił funkcję włodarza, w powiecie działo się po prostu lepiej.

- Miałeś chłopie złoty róg – adresatem tych słów jest wasz wódz, bo oczywistym jest, że rok 2019, to rok realizacji jego polityki, choć mieszkańcy pokazali mu czerwoną kartkę za wcześniejsze dokonania. I tak, wśród dokonań trzeba podkreślić radykalną zmianę funkcjonowania powiatu – oczywiście na gorsze i praktycznie we wszystkich jego obszarach – Józef Kwaśniewicz kierował swoje słowa do radnych, nie przebierając w słowach - Gorzej wyglądała obsługa mieszkańców, najpierw po przeprowadzonej redukcji zatrudnienia w Starostwie Powiatowym, a raczej pozbyciu się specjalistów i zatrudnieniu nowych, dopiero do przyuczenia - wielomiesięcznego. Słabo wyglądały inwestycje, bo w zasadzie dokończono już wcześniej rozpoczęte, a z kolejnych zrezygnowano, a nowych nie podjęto – mówił wskazując na następne niezrealizowane zadania m.in. w szamotulskim szpitalu. - Gdzie te inwestycje w oświatę, w zdrowie, infrastruktury? Nie ma kolejnych hal, boisk, bieżni, klasopracowni, nie ma nowej windy w szpitalu, czy kolejnego etapu budowy parkingu – stwierdzał.

Na wyliczeniach tych Kwaśniewicz jednak nie poprzestał. Dość odważnie komentował, że choć dokończenie starań mających na celu zakup tomografu dla szpitala należy traktować w kategorii dokonań, to jednak powtórzenie wcześniejszego wniosku w tej sprawie (o dofinansowanie na zakup sprzętu – przyp.red.) jego zdaniem, gdzie indziej nazwano by plagiatem!(nieco później radna, Maria Przybylska zwracała uwagę, że ponowne ubieganie się o wsparcie zewnętrzne zakupu tomografu, to raczej kontynuacja działań na rzecz dobra powiatu, a nie plagiat). Nie omieszkał też wspomnieć o zerwaniu przez obecny zarząd powiatu porozumienia z PKP, które – jak twierdził– chciało zainwestować w regionie miliony, aby wybudować tu wiadukt.

- Kolejnym dokonaniem jest wygaszenie uzyskanych już pozwoleń na budowę kolejnych odcinków zachodniej obwodnicy Szamotuł i tym samym odłożenie rozwiązania problemów komunikacyjnych powiatu na kolejne kadencje. Zamknięto tym samym też drogę o staranie się na ten cel o środki zewnętrzne, bo ważne pozwolenia na budowę są przy staraniu konieczne – wyliczał dalej - Trzeba by do państwa zaapelować, choć wydaje mi się, że zostałoby to bez odpowiedzi, abyście z PO-wskiego partyjniactwa powrócili do obywatelskości, której tu tak bardzo brakuje. Podobnie jak odpowiedzialnych, rzetelnych, sumiennych radnych, którzy byli fundamentem sukcesów powiatu w minionej kadencji – Kwaśniewicz w sposób niezwykle patetyczny wspominał Marię Woźniak, Mieczysława Sobańskiego i Jerzego Frąckowiaka (wszyscy reprezentowali w poprzedniej kadencji, podobnie jak on sam, PSL).

Starosta, Beata Hanyżak, która wkrótce potem zabrała głos mówiła krótko, lecz rzeczowo. I ona pozwoliła sobie na pewne uszczypliwości.

- Piękne kwieciste przemówienie, w pewnych momentach nawet się wzruszałam. Szkoda że w wielu punktach rozmijające się z prawdą – komentowała gospodyni powiatu - Akurat co do roku 2019 zarzucanie zarządowi powiatu i radzie powiatu, że nie pozyskaliśmy środków zewnętrznych jest totalną bzdurą. Jest to rok, który bardzo wyróżnia się pozyskaniem dotacji celowych na różne zadania – tomograf, ultrasonografy, pozyskaliśmy też środki z Funduszu Dróg Samorządowych na przebudowę drogi Kaźmierz - Młodasko. Myślałam, że pan Kwaśniewicz po ostatniej komisji promocji i rozwoju, na której omawialiśmy temat obwodnicy - po wysłuchaniu uwag i dyskusji – zrozumiał. Ale widzę, że nie zrozumiał, więc powtórzę: nie pozwolę na to i zdecydowanie sprzeciwiam się temu, aby kłamał w temacie budowy wiaduktu. Opieranie się na informacji, że szacowana pomoc PKP w zakresie budowy wiaduktu, to ponad 10 mln zł netto jest nieprawdziwa. Już jako przewodnicząca tego zarządu, na początku kadencji poprosiłam panią dyrektor Zarząd Dróg Powiatowych, wspólnie z członkami zarządu, o oszacowanie rzeczywistego kosztu budowy takiego wiaduktu. Pan Kwaśniewicz na tych posiedzeniach zarządu też był i wiedział, że nie są to takie kwoty, o których on mówi – to nie są kwoty milionowe. Dobrze się mówi gdzieś do gazet, dobrze się mówi gdzieś kwieciście, ale ja uważam, że jesteśmy odpowiedzialni i musimy bazować na dokumentach – podkreślała starosta - Rozumiem, że ktoś może być rozgoryczony tym, że nie siedzi na tym miejscu, co ja teraz, ale tak ludzie chcieli, tak ludzie wybrali i wolałabym, aby z godnością się z tym pogodzić i dalej realizować swoje. Jestem gotowa na wszelką krytykę, ale niech to będzie krytyka uzasadniona i prawdziwa. Do takiej się będę odnosić, a do śmiesznych zarzutów - niekoniecznie – komentowała – W oświatę dalej inwestujemy, nasze plany są duże – dodała nieco później podając za przykład dokumentację, która zostanie opracowana na potrzeby rozbudowy Zespołu Szkół Specjalnych w Szamotułach.

Krytyki wobec słów Józefa Kwaśniewicza nie szczędził także wiceprzewodniczący rady, Piotr Michalak.

- Uważam, że nie do końca uczciwa jest narracja, którą pan prowadzi od czasów kampanii wyborczej, dotycząca tzw. obwodnicy, czyli tak naprawdę kawałka drogi powiatowej, bo tego się podjęliśmy. Podjęliśmy się wspólnie, bo w tej narracji używa pan tylko słowa „ja”, a byliśmy całą radą - niepodzieloną, w miarę wspólnie działaliśmy i wszyscy podejmowaliśmy te decyzje na rzecz powiatu szamotulskiego – komentował Michalak - Powiedział pan bardzo zgrabnie o wiadukcie w powiecie szamotulskim. Myślę, że jeśli prowadzi pan tę narrację, to powinien pan mieć troszeczkę odwagi i powiedzieć wprost, że chodzi o wiadukt w Gaju Małym, a nie w Szamotułach (…) Kto jeździ do Wronek drogą przez Samołęż ten wie, że wiadukt w tym miejscu, na dzisiejsze potrzeby komunikacyjne stolicy powiatu szamotulskiego, nie ma żadnego znaczenia. Według mnie inwestowanie kilkunastu milionów w ten wiadukt byłoby nieodpowiedzialne patrząc na potrzeby Szamotuł – komentował, wskazując równocześnie, że wiadukt jako taki wpisywać się ma w całą obwodnicę miasta, lecz zadanie to nie leży w gestii powiatu. - My to możemy wspomagać, co zresztą uczyniliśmy rozpoczynają budowę nie obwodnicy, tylko drogi powiatowej, która zaczyna się obecnie rondem na drodze wojewódzkiej w Gałowie i kończy kawałek dalej - w polu – dopowiadał.

W sposób szczególny wybrzmiał zaś komentarz Macieja Trąbczyńskiego – obecnego członka zarządu. Znany z ciętego języka samorządowiec przypominał Kwaśniewiczowi m.in. o odpowiedzialności względem powiatowych finansów.

- Przez 4 lata minionej kadencji funkcjonował pan, jako przewodniczący zarządu powiatu, czyli starosta, dzięki zgodniej umowie – zarówno radnych PO, PiS, PSL. To, co tamtej radzie i tamtemu zarządowi udało się osiągnąć, a myślę, że zrobiliśmy całą masę porządnych rzeczy, nie jest jakąś wybitną zasługą pańskiej osoby, a zasługą zgodności myślenia ludzi reprezentujących tak różne polityczne poglądy – podkreślał Trąbczyński - Zapomniał pan powiedzieć, że wiele rzeczy, w tym inwestycje i tzw. ruchy do przodu są możliwe tylko w ściśle określonych sytuacjach - jeśli pan je może sfinansować, czy zarząd je może sfinansować, a w zasadzie gdy samorząd powiatowy może je sfinansować – przypominał.

Trąbczyński przyznawał zarazem, że nie kryje pretensji w stosunku do własnej osoby, że będąc przewodniczącym komisji budżetu w poprzedniej kadencji nie zadbał o to, aby przewidzieć, jak będzie wyglądać budżet powiatu w roku 2019 – budżet, który firmował wówczas Kwaśniewicz, a dziś stał się jego krytykantem.

- Wszystko się w pańskiej głowie zmieniło, kiedy niestety nie został pan tym starostą. Zapomniał pan nagle o tym, że realizacja następnych zadań inwestycyjnych wymaga zabezpieczenia finansowego. Nie chcę radnych obecnej kadencji zamęczać tym, jaka była sytuacja finansowa powiatu na początku 2019 i dlaczego podejmowaliśmy takie, a nie inne decyzje. Między innymi wycofanie się z projektu, który pan nazywa „obwodnicą”, po prostu nie było możliwe. Może pan rwać włosy z głowy, może pan zaklinać rzeczywistość, ale nie pokaże pan 10 milionów, które tę inwestycję - wtedy szacowaną na około 85 mln zł - mogłyby wesprzeć – wytykał Kwaśniewiczowi - Myślę, że Pan Bóg, do którego mam dosyć ambiwalentny stosunek, uchronił powiat przed katastrofą. Bo próbuje sobie wyobrazić, co by było gdyby pan nadal stał na czele jakiegoś hipotetycznego zarządu i z uporem godnym lepszej sprawy parł do tego, żeby realizować na swoich warunkach zadanie budowy drogi powiatowej, a nie obwodnicy - żeby była jasność. Nie wiem, co powiedziałby pan samorządom z 6 innych gmin. Nie wiem, co powiedziałby pan radnym z innych gmin, niż Szamotuły w związku z tym, że w zasadzie wszystkie środki jakie ewentualnie mogłyby być w inwestycje zaangażowane, zostałyby zaangażowane znowu w zadanie, które nie należy do powiatu. Bo budowa obwodnic nie należy do powiatu. Pomoc w rozwiązywaniu problemów komunikacyjnych – owszem – tak, ale na zasadzie partnerstwa, a nie na zasadzie wyłącznej odpowiedzialności. Czas przestać i tych radnych, i szamotulan mamić pańskimi problemami – kwitował Maciej Trąbczyński.

Kwaśniewicz w zasadzie w żaden sposób nie odniósł się do głosów krytycznych, choć spore uwagi do jego wystąpienia miało jeszcze kilkoro radnych. Stwierdzał jedynie, że odwołują się oni do przeszłości, a on ma przecież prawo do wyrażania własnych opinii.

Warto obejrzeć zapis wideo z całej sesji. Nagranie dostępne jest TUTAJ

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto