Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Towarzyszką życia Tomasza Golińskiego jest... muzyka

Daria Przybysz
Daria Przybysz
Tomasz Goliński jest nauczycielem klasy klarnetu w Państwowej Szkole Muzycznej w Szamotułach i w Katedralnej Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej w Poznaniu oraz gra w orkiestrze symfonicznej w Poznaniu. Swoje pierwsze kroki w muzyce stawiał w wieku 13 lat, co wydaje się stosunkowo późno. To jednak w niczym nie przeszkodziło i dziś Tomasz Goliński spełnia się w grze na klarnecie i nauczaniu.

Do rozpoczęcia przygody z muzyką namówiła Tomasza przyjaciółka rodziny, Pani Marzenia, która pracowała wtedy w Szkole Muzycznej w Krotoszynie. Na początku wybór padł na gitarę, jednak szybko skierowano uwagę siódmoklasisty na instrumenty dęte. Z pierwszej lekcji Tomasz wrócił więc z saksofonem, po powrocie do domu uznał jednak, że instrument jest zdecydowanie za głośny.

- Wróciłem do szkoły i na szczęście udało mi się namówić mojego nauczyciela na inny instrument i w ten sposób wybraliśmy klarnet - wspomina muzyk. Mój pierwszy nauczyciel Sławomir Morawski do dziś uczy w szkole w Krotoszynie - dodaje.

Nauka muzyki spodobała się Tomaszowi na tyle, że po niespełna dwóch latach zdecydował się na kontynuację nauki na drugim stopniu szkoły muzycznej. Wtedy dowiedział się o poznańskiej Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej II stopnia im. Mieczysława Karłowicza. Pierwszy stopień trwa zazwyczaj przynajmniej cztery lata, ale wraz z nauczycielem podjął decyzję, że wraz z ukończeniem szkoły podstawowej spróbuje dostać się od razu do liceum muzycznego. Po rozpoczęciu nauki młody klarnecista rozkochał się w muzyce na dobre. Zarówno szkoła, jak i życie towarzyskie w bursie, w której mieszkał było niezwykle inspirujące. Tomasz wspomina tamten czas z uśmiechem. Poznał wtedy wielu serdecznych przyjaciół i kolegów.

Równocześnie zaczął swoją przygodę z orkiestrą symfoniczną, w której grał pod batutą Marcina Sompolińskiego. Wyjeżdżał na obozy i grał w ciekawych projektach muzycznych. Z biegiem czasu utwierdzał się tylko w przekonaniu, że kolejnym krokiem w edukacji będzie Akademia Muzyczna. Niemal od razu wiedział, że inna droga nie wchodzi w grę.

W czasie studiów nie spoczął na laurach, aktywnie uczestniczył w życiu akademickim, angażował się w wiele projektów muzycznych na uczeni, miał okazję grać pod batutą mistrzów z całej polski, m.in. Jana Krenza, czy Jacka Kaspszyka. Klarnecista grał również w Zespole Pieśni i Tańca Łany. Co ciekawe, muzyka ludowa nie zawsze była dla muzyka interesująca, dopiero, gdy zaczął grać w zespole, okazało się, że ją uwielbia.

- Dzięki temu doświadczeniu poznałem regionalny folklor, koncertowałem w Polsce, Europie i świecie. Udało mi się pojechać na wiele międzynarodowych festiwali muzycznych, co było nieocenionym doświadczeniem – opowiada Tomasz.

Tuż po studiach, w 2002 roku rozpoczął pracę w szkole muzycznej w Szamotułach, w której do dziś przekazuje wiedzę swoim podopiecznym. Jednak to, co było jego największą pasją, czyli gra na instrumencie musiała poczekać. Przez wiele miesięcy mobilizował się, ćwiczył, trzymał formę i wraz z akompaniatorką Anitą Skrobisz organizowali przeróżne koncerty. To przyniosło efekty już w 2005 roku, gdy dostał pracę w poznańskiej operze. Co ciekawe, swój pierwszy koncert zagrał w dniu, w którym urodził się jego pierwszy syn.

- Wróciłem do domu ze szpitala około godziny 6 rano, a koncert graliśmy o godzinie 11. Był to wtedy taki natłok emocji, że nawet nie pamiętam, co wtedy graliśmy – śmieje się muzyk.

Poza muzyką jego pasją są również góry, a zwłaszcza Karkonosze i fotografia, na którą, jak mówi, nie ma za dużo czasu, ale towarzyszy mu w wolnych chwilach. Podkreśla jednak, że to właśnie muzyka jest jego życiową towarzyszką.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto