Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkopolski Strażak Roku: Maciej Tacik z OSP Otorowo

Norbert Woźniak
Wielkopolski Strażak Roku: Maciej Tacik z OSP Baborowo
Wielkopolski Strażak Roku: Maciej Tacik z OSP Baborowo Norbert Woźniak
Wielkopolski Strażak Roku, to plebiscyt, którego celem jest wybór najpopularniejszego ochotnika w województwie. O tytuł Super Strażaka walczy Maciej Tacik z OSP Otorowo

Wielkopolski Strażak Roku

Maciej Tacik z OSP Otorowo zdecydował się zostać strażakiem ze względu na rodzinną tradycję. Służyć w straży chciał od najmłodszych lat. Jako nastolatek przychodził do strażnicy pomagać w różnych pracach. Kiedy osiągnął pełnoletność zaangażował się na całego. – Robiłem wszystkie kursy, kiedy tylko była możliwość. Największy z nich to kurs ratownika pomocy przedmedycznej, kierowanie ruchem, dowódca i naczelnik… - wylicza kandydat z OSP Otorowo, który bierze udział w naszym plebiscycie.

Obecnie w jednostce pełni funkcję naczelnika. Prezes OSP Otorowo zgłosił jego kandydaturę, na to stanowisko. Ocenia go bardzo dobrze. – Wyróżnił się, bo nigdy nie zostałby naczelnikiem. Było głosowanie. Nie było drugiego kandydata – mówi prezes Roman Kałek i przyznaje, że kandydat z Otorowa jest bardzo aktywny.

Jest też przede wszystkim skromny. Nie chwali się swoimi osiągnięciami. Ceni zaangażowanie innych strażaków. – To praca zespołowa. Nie ma indywidualności. Wszystko robimy razem. Wokół strażnicy również pracujemy razem – mówi Maciej Tacik.

OSP Otorowo jest mobilna i aktywna. Strażacy z Otorowa często wyjeżdżają do różnych zdarzeń. Prezes mówi, że jednostka ma najwięcej wyjazdów w gminie Szamotuły. Rekord to 115 w ciągu roku. Zdarzało się, że były 2-3 wyjazdy na dzień. Obecnie częściej wyjeżdżają do wypadków i miejscowych zagrożeń.
Służba w straży to pasja Macieja Tacika. Mówi, że nawet gdyby miał robić to za darmo, to jeździłby na akcje. To jego zamiłowanie.

ZOBACZ WSZYSTKICH KANDYDATÓW I SPRAWDŹ WYNIKI

Maciej Tacik wspomina, że kiedy w Otorowie wybuchł pożar, jeszcze zanim zawyła syrena dowiedział się o tym, że się pali. Szybko pobiegł do strażnicy. Miejscowi strażacy ruszyli na pomoc poszkodowanym. Skupili się na ochronie budynku mieszkalnego. Drewniana stodoła była nie do ugaszenia. Akcja trwała 15 godzin. Zjechały się jednostki z całego powiatu. Dom udało się uratować. Spłonęła stodoła, zwierzęta gospodarskie, 3 ciągniki.
Jednym z wyjazdów, który najbardziej zapadł mu w pamięci był śmiertelny wypadek. – To było najbardziej stresujące. Wiadomo, że sprzęt można odkupić, ale nie ludzkie życie. Przekazaliśmy poszkodowanego do karetki, ale musiał mieć obrażenia wewnętrzne. Człowiek był przytomny rozmawialiśmy z nim – wspomina.

OSP Otorowo liczy 37 strażaków i trzech członków honorowych .Strażacy organizują pogadanki dla dzieci. Pokazują im sprzęt. Nawiązali również współpracę zagraniczną i pozyskali dla jednostki samochody.

Aby zagłosować na Macieja Tacika wyślij SMS o treści: OSP.88 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto