Scenariusz przygotował i w rolę narratora wcielił się jeden ze skazanych, odsiadujący we Wronkach karę 25 lat pozbawienia wolności.
Misterium rozpoczęło się w kaplicy więziennej, która na ten czas zamieniła się w Wieczernik. W role bohaterów Drogi Krzyżowej wcielili się głównie więźniowie, przebrani w odpowiednie stroje, wspomagani przez członków Bractwa i franciszkanów.
Uczestnicy zatoczyli koło idąc od stacji do stacji z kaplicy, następnie długim, wąskim korytarzem przeszli na spacerownik, żeby znów powrócić do kaplicy.
- Dekoracje w takim miejscu siłą rzeczy są oszczędne, ale przez to bardziej sugestywne - mówi jedna z uczestniczek należąca do Bractwa Więziennego - Specyfika tego miejsca tylko potęguje efekt. To mocne przeżycie, o wiele mocniejsze niż Droga Krzyżowa w Kościele - dodaje.
Po skończonym nabożeństwie, dziękując wszystkim uczestnikom ks. kapelan Paweł Pawlicki apelował do Skazanych o liczniejsze uczestnictwo w życiu duchowym na terenie Zakładu Karnego i przyciąganie do niego kolejnych współtowarzyszy więziennej niedoli.
- Niech miarą tego przedsięwzięcia i jego sukcesem, będzie wzrastająca co roku liczba tych, którzy będą chcieli wziąć w nim udział - mówił ks. kapelan Paweł Pawlicki
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?