Wyciek substancji chemicznej na terenie zakładu we Wronkach. Interweniowała Grupa Ratownictwa Chemicznego i lokalna straż

W środę, 21 lutego o godzinie 8:27, do dyżurnego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach wpłynęło zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, informujące o rozszczelnionym zbiorniku z nieznaną substancją na terenie zakładu w miejscowości Wronki.

Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano cztery zastępy straży oraz Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemicznego z Poznania.

Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali zbiornik o pojemności 1m3 (DPPL typu mauser) z nieznaną substancją, który znajdował się na plac składowy, ze zbiornika wydobywał się jasny dym i opary, w górnej części zbiornik uległ rozszczelnieniu i w wyniku reakcji chemicznej zwiększył swoją objętość. Nie było konieczności ewakuacji pracowników - informuje ogn. Łukasz Kawka z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach.

Strażacy zabezpieczyli miejsca zdarzenia oraz wyznaczyli strefę bezpieczeństwa obejmującą 50 metrów, aby uniknąć udziału osób postronnych. Rozstawiono również kurtyny wodne, dokonano pomiarów temperatury zbiornika, a Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego z Poznania zabezpieczyła miejsce zdarzenia, prognozując rozwój zagrożenia.

W działaniach ratowniczych, trwających ponad 10 godzin, brało udział łącznie 12 zastępów, co stanowiło 37 ratowników z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Po wielogodzinnych wysiłkach udało się zabezpieczyć miejsce zdarzenia, przeprowadzić analizę substancji oraz zminimalizować ryzyko dla osób przebywających w okolicy.

Zdarzenie zaniepokoiło mieszkańców Wronek, jednak o nieszkodliwości substancji zapewniła Gmina Wronki.

Na terenie jednego z wronieckich zakładów nastąpił niewielki wyciek niegroźnej substancji chemicznej. Nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Sytuacja jest pod kontrolą odpowiednich służb - informowała gmina.