Kiedy policjanci przybyli pod wskazany adres zastali na miejscu postronne osoby, które potwierdziły, że między jednym z nich, a zgłaszającym interwencję doszło do sprzeczki. Mężczyźni wskazali funkcjonariuszom, że zgłaszający interwencję 50-letni mężczyzna przebywa w szopie na podwórzu.
- Policjanci poszli więc we wskazane miejsce, aby ustalić ze zgłaszającym co się stało i dlaczego potrzebuje interwencji. Pomimo faktu, iż to on dzwonił na Policję, nie chciał rozmawiać z dzielnicowymi. Z jego zachowania wyraźnie było widać, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Podczas wykonywanych czynności 50-latek chwycił za stojącą za fotelem siekierę i chciał nią uderzyć dzielnicowego. Policjant szybko zareagował i odskoczył, a siekiera uderzyła w dach szopy.- relacjonuje oficer ds. prasowych starszy sierżant Sandra Śrama z KPP Szamotuły.
Policjanci obezwładnili i zatrzymali niebezpiecznego 50- latka. Okazało się, że miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Gdy podejrzany o czynną napaść na policjanta wytrzeźwiał, został przesłuchany przez funkcjonariuszy z zespołu dochodzeniowego z Wronek. Mężczyzna przyznał, że zaatakował policjanta gdyż był bardzo wzburzony. Ustalane są przyczyny takiego zachowania oraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Po raz kolejny okazuje się, że alkohol powoduje wzrost zachowań agresywnych, ponieważ obniża samokontrolę i ogranicza właściwą ocenę wydarzeń.
informacja policja
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?