Garden Festival w Obrzycku. Deszcz nie powstrzymał organizatorów

Organizowanie wydarzeń takich jak festiwale, często przynosi niespodziewane wyzwania. Garden Festival w Obrzycku udowodnił, że prawdziwe zaangażowanie - zarówno ze strony organizatorów, artystów, jak i również publiczości - jest w stanie stawić czoła nawet najbardziej nieprzychylnym warunkom atmosferycznym.

Uczestnicy festiwalu udowodnili, że nie straszny im deszcz. Pod sceną znalazło się wiele kolorowych płaszczy przeciwdeszczowych i parasolek, które umożliwiły publiczości czynnie uczestniczyć w wydarzeniu. Dla fanów muzyki zorganizowano również dodatkowe atrakcje, takie jak Strefa Beauty. Pojawił się również tak zwany Technobus - Mozaic Project by Topdad, w ramach którego wystąpili Roobs, Topdad, Rico, Goa Tie, Cantona, Funky M, MariW, Yuri Goodvibes, Sebeq oraz Matys Live.

Na głównej scenie festiwalu wystąpili tacy artyści jak: Matys Live, Adam de Great, Quiz, Hazel, I.Got.U, Dj Insane, Lacros, Dj Wajs oraz Si US Plau. Niestety, ze względu na niekorzystny stan zdrowia, na dzisiejszej scenie nie pojawił się Smolasty, wyczekiwany przez wielu uczestników. W zastępstwie za artystę zagrał Tribbs.

Już od samego początku planowanie festiwalu nie należało do najłatwiejszych, ze względu na zmienność tegorocznej, wakacyjnej pogody. Dzień wcześniej, podczas przygotowań do tego imponującego wydarzenia, pogoda zdawała się dopisywać.

- Wczoraj, gdy wszystko rozstawialiśmy i przygotowywaliśmy to miejsce, pogoda była wręcz perfekcyjna. Był śliczny zachód, idealny na taki letni festiwal. Niestety, nic nie możemy poradzić na taką pogodę, pozostaje nam zadbać o wszystko inne

- mówi jedna z organizatorek.

Artyści, którzy podzielili się swoją muzyką, dodawali publiczności otuchy i pozytywnej energii. Mogłoby się wydawać, że ulewa powinna zniechęcić do tańca - nic bardziej mylnego. Zaskakująco wielu uczestników zdecydowało się tańczyć w deszczu, nie dając ulewie zepsuć tego wyjątkowego wieczoru.