Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie Agro na ostatniej prostej

Jerzy Nowakowski
Godziny dzielą nas od poznania zwycięzców powiatowego etapu plebiscytu Mistrzowie Agro. Prezentujemy liderów w poszczególnych kategoriach lub zajmujących dotąd drugie miejsca, ale klasyfikacje mogą zmienić się dosłownie w ostatniej chwili.

Sołtys Wielkopolski

Mariusz Makówka z Kłodziska na co dzień pracuje w Wielkopolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego. Jest kawalerem. Dzięki temu ma więcej czasu na pracę społeczną. Ukończył studia na Uniwersytecie Przyrodniczym. Jest magistrem inżynierem agronomii. Sołtysem Kłodziska jest od 2 lat. Wcześniej był członkiem rady sołeckiej i intensywnie działał na rzecz rozwoju jednostki pomocniczej gminy. Wtedy dużo się wydarzyło. Chodzi między innymi o duże fundusze pozyskane dla sołectwa czy jego udział w organizacji dożynek gminnych w 2012 roku. – Widząc to wszystko przy
ostatnich wyborach na zebraniu wiejskim ludzie wytypowali dwóch kandydatów – mówi Makówka. - Zebranie wiejskie zdecydowało, że ja zostanę sołtysem - dodaje.
Sołectwo cyklicznie organizuje baliki dla dzieci, imprezy z okazji Dnia Kobiet, Dnia Dziecka, Dnia Matki oraz dożynki wiejskie. Mariusz Makówka chce pomagać ludziom. Jest otwarty na potrzeby innych. – Wsłuchuję się w potrzeby tych ludzi – zapewnia.

Po piętach depcze mu w tej kategorii Jerzy Najderek, sołtys z Baborówka. Jerzy Najderek sprawuje także mandat radnego Miasta i Gminy Szamotuły. To właśnie dzięki niemu cztery lata temu w wiosce powstało boisko wielofunkcyjne z prawdziwego zdarzenia. Jest prezesem miejscowego klubu sportowego LKS Baborówko, który zrzesza wiele pokoleń pasjonatów piłki nożnej. Na co dzień trenują tam oldboye, grający w B-klasie seniorzy, juniorzy oraz dzieci. Jerzy Najderek zrobił sporo dla lokalnej społeczności. Przyczynił się do powstania wigwamu z grillem i ławeczkami dla mieszkańców, siłowni zewnętrznej z całorocznym stołem do gry w tenisa stołowego.
W tym roku na boisku w Baborówku stanie altanka z oświetleniem. Posłuży ona do integracji uczniów szkół, młodzieży i mieszkańców zarówno z wioski, jak i z całej gminy. Co ważne, nie będzie przy tym uciążliwa dla otoczenia.

Agroturystyka

W kategorii na Gospodarstwo Agroturystyczne roku 2017 wciąż prowadzi Pensjonat Agroturystyczny Anna Winiaszewska z Zajączkowa, który opisaliśmy tydzień temu. - Jestem trochę zaskoczona, że w ogóle zostałam wytypowana do udziału w konkursie i ludzie oddają na mnie swoje głosy - mówiła nam właścicielka Anna Winiaszewska.

Lidera goni Western Relaks, ośrodek malowniczo położony w Karolewie, 15 km od Wronek w stronę Sierakowa i w bezpośrednim sąsiedztwie trzech jezior.
- Western Relaks to wymarzone miejsce dla osób chcących skorzystać z wypoczynku i pełnego relaksu, istny raj dla grzybiarzy, wędkarzy, prawdziwych turystów oraz osób szukających spokoju – reklamują swoje gospodarstwo właściciele. - Aktywne spędzanie czasu w naszym ośrodku obejmuje m.in. przejażdżki konne oraz bryczką. Zachęcają także do wędkowania w prywatnym stawie, oferuje także możliwość wypożyczenia rowerów czy łódki.
- Jesteśmy gospodarstwem agroturystycznym, które przyciąga do siebie rzesze turystów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Puszcza Notecka – znana z pięknego krajobrazu i dzikiej zwierzyny, czystego powietrza oraz licznych atrakcji turystycznych - to miejsce, w którym każdy podróżnik czy urlopowicz znajdzie spokój i przyjemnie spędzi czas – mówi Marek Dobosz, właściciel gospodarstwa.

Gospodyni Roku
Prowadząca w kategorii Gospodyni Dagmara Pieprzyk z Chełminka jest członkiem rady sołeckiej, chętnie pomaga organizować zabawy i inne wydarzenia. - Jestem zaskoczona liczbą głosów, które już zebrałam – komentuje.
Druga jest - jak na razie Krystyna Michałek z Nowej Wsi a trzecia Agnieszka Choińska ze Szczu-
czyna.

Rolnik roku
W tej kategorii lderem wciąż jest Marcin Tafelski z Gorszewic. Pan Marcin gospodaruje na 35 hektarach. Specjalizuje się w produkcji roślinnej, zwłaszcza zbóż, rzepaku i buraka cukrowego. - Gospodarstwo odziedziczyłem po rodzicach. Prowadzę produkcję roślinną i zwierzęcą – mówił nam nam rolnik. Kolejne miejsca w tej kategorii i nie bez szans na sukces zajmowali Wojciech Pawlak z Gąsawy i Robert Orzechowski z Popowa.

KGWZ kolei wśród kół gospodyń wiejskich w naszym powiecie lideruje KGW z Kępy. Koło działa od 10 lat. Panie spotykają się co najmniej raz w miesiącu w wiejskiej świetlicy. Organizują różne imprezy dla dzieci i dorosłych mieszkańców wioski.
Wiceliderem w tej kategorii w momencie oddawania tygodnika do drukarni było KGW z Kłodziska. Koło to przeżywa swój renesans. Powstało w 1964 roku istniało do 2000. Ale dwa lata temu mieszkanki wsi postanowiły je reaktywować. - Jesteśmy młodym kołem. Reaktywowałyśmy nasze koło po 15 latach – mówi Marzena Grzeszkowiak, przewodnicząca KGW w Kłodzisku.
Do koła zapisało się 28 członkiń. - Działamy głównie z naszym sołtysem. Bierzemy też udział w integracjach kół w naszej gminie, organizujemy spotkania okolicznościowe, między innymi dzień mamy i taty, babci i dziadka. Organizujemy także wycieczki dla członkiń i mieszkańców – wylicza przewodnicząca kołs.
Pełne i aktualne wyniki głosowania można obejrzeć
TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto