Julia Litvinova, Dymitro Foszczanka, Vladimir Holkin i Daria Litovczenko – soliści Teatru Narodowego Operetki Kijowskiej w minionym tygodniu wystąpili w Szamotułach z koncertem karnawałowym.
Powiedzieć, że z zaproszenia Szamotulskiego Ośrodka Kultury do wspólnej zabawy skorzystało wielu mieszkańców, to stanowczo za mało. Sala kina „Halszka”, gdzie odbył się ten muzyczny spektakl, dosłownie pękała w szwach! Oczywiście, w przypadku koncertów operetkowych organizowanych w Szamotułach, to żadna nowość – bilety jak zwykle rozeszły się jak ciepłe bułeczki i już na kilka dni przed koncertem zapominalscy mogli o nich tylko pomarzyć.
W repertuarze artystów z Ukrainy znalazły się najpiękniejsze arie operowe i operetkowe oraz doskonale znane utwory muzyki popularnej. Publiczność usłyszała m.in. kompozycje Straussa, Verdiego i Kalmana oraz takie utwory jak „Usta milczą”, „Przetańczyć całą noc”, „Księżniczka Czardasza”, czy „Time to say goodbay”. Większość materiału soliści wykonali w języku polskim. I to jeszcze jak! W końcu nie bez powodu słuchacze nagradzali ich gromkimi brawami i – co więcej – niejednokrotnie, choć na początku nieśmiało, włączali się do wspólnego śpiewu.
Po zakończeniu koncertu natomiast z uśmiechami na twarzach komentowali, że bardzo chętnie jeszcze raz wysłuchaliby wszystkich utworów.
– To był piękny wieczór. Dla mnie, jako seniorki, operetka to wspomnienie młodości. Taka muzyka mnie fascynowała, ona jest nieśmiertelna i gdy dziś pojawia się tylko możliwość, bardzo chętnie do niej wracam – mówiła pani Anna z Szamotuł. – Z artystami Operetki Kijowskiej cudownie się bawiłam. To był piękny koncert karnawałowy – dodała.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
