18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Radni nie zaopiniowali projektu uchwały w sprawie kompostowni

Magda Prętka
W posiedzeniu komisji wzięli udział przedstawiciele firmy Grunwald-Kompost
W posiedzeniu komisji wzięli udział przedstawiciele firmy Grunwald-Kompost Magda Prętka
Radni mieli zaopiniować projekt uchwały o zmianie planu zagospodarowania działki, na której znajduje się kompostownia w Piotrkówku. Ze względu na protesty mieszkańców, decyzji nie podjęli

Członkowie komisji gospodarki komunalnej Rady Miasta i Gminy Szamotuły na swoim ostatnim posiedzeniu, które odbyło się w miniony poniedziałek, obradowali blisko 3 godziny. Dyskusje dotyczyły przede wszystkim tematu zmiany planu zagospodarowania przestrzennego działki w Piotrkówku, na której zlokalizowane jest przedsiębiorstwo Grunwald – Kompost Sp. z.o.o. Założeniem działalności firmy pozostającej obecnie w zawieszeniu jest kompostowanie odpadów biodegradowalnych wyselekcjonowanych z odpadów komunalnych oraz produkcja podłoża do pieczarek, jednak by firma mogła wznowić działalność, radni muszą podjąć uchwałę w sprawie zmiany wspomnianego planu. Problem w tym, że sołtys sąsiadującego z Piotrkówkiem Osowa Nowego wraz z mieszkańcami stanowczo protestują przeciwko takiemu rozwiązaniu.

W swoim piśmie skierowanym do szamotulskiego urzędu protestujący wskazywali na fakt, iż podczas działalności przedsiębiorstwo emitowało trujące gazy szkodliwe dla mieszkańców i zwierząt, skutkujące negatywnym wpływem na florę i faunę (m.in. usychanie drzew, wyginięcie zwierząt), jak również na zdrowie samych mieszkańców. Ich zdaniem to właśnie na skutek działalności firmy poważnemu zniszczeniu uległa droga gminna Ludwikowo – Piotrkówko, zaś rozszerzenie przedsiębiorstwa sprawi, iż nastąpi jeszcze większa degradacja środowiska naturalnego. Skarżyli się przy tym na odory i zanieczyszczenie powietrza.

Ocena wydana przez Szamotulskie Stowarzyszenie Miłośników Łowiectwa i Środowiska Przyrodniczego „Hubertus” całkowicie zaprzecza jednak argumentom podawanym przez protestujących. Wynika z niej bowiem, iż nieprawdą jest, że na skutek działalności firmy lasy zaczęły usychać i przerzedzać się, zaś po zamknięciu przedsiębiorstwa – wróciły do nich zwierzęta. Zdaniem członków stowarzyszenia – od lat pozostają one stałym elementem krajobrazu tego regionu. Podobną ocenę wydało zresztą szamotulskie Koło Łowieckie nr 51 „Daniel” przekonując, iż okres zniknięcia zwierząt na terenie przy, którym zlokalizowana jest kompostownia, związane było z brakiem pożywienia, nie zaś z negatywnym wpływem działań podejmowanych przez firmę.

Na posiedzeniu komisji gospodarki komunalnej obecny był sołtys Osowa Nowego, Zdzisław Markiewicz, prezes spółki Grunwald – Kompost, Dominika Sommertag, a także współwłaściciel firmy, Tomasz Karwacki i radca prawny przedsiębiorstwa, Jerzy Podmokły. Niejednokrotnie dochodziło przy tym do polemiki między stronami „sporu”.

Radca prawny przekonywał bowiem, że zarzuty podawane przez protestujących są wyssane z palca. Argumentował, iż właściciel posesji znajdującej się najbliżej firmy nie ma absolutnie żadnych zastrzeżeń co do jej funkcjonowania, a ponadto zabudowę produkcyjną od mieszkalnej odgradza pas zieleni chroniący mieszkańców przed bezpośrednim działaniem kompostowni. Zdaniem radcy prawnego, brak jakichkolwiek opinii biegłych specjalistów świadczy o tym, że zarzuty przedstawione w piśmie protestacyjnym są subiektywnymi przekonaniami, od których nie można uzależniać wielomilionowej inwestycji.

– Wieś to nie centrum miasta. Przecież inne zabudowania na wsi, jak chlewy również wydzielają nieprzyjemne zapachy, zwyczajnie śmierdzą i to nie bardziej, niż kompostownia. Amoniak natomiast jest rzeczywiście nieprzyjemnym zapachem, ale nie szkodliwym – mówiła prezes spółki, Dominika Sommertag.

Sołtys, Zdzisław Markiewicz przekonywał jednak, że funkcjonowanie kompostowni będzie bardzo uciążliwe dla mieszkańców.

– Gdzie są opinie sanepidu? Jeśli nie zostały wydane, to pewnie są negatywne. Poza tym wątpię, czy produkcje kompostu z odpadów komunalnych i produkcję podłoża do pieczarek, można łączyć na jednym terenie. Komory nie są szczelnie zamknięte, odór nadal będzie – dodał.

Radni przysłuchujący się wypowiedzi obu stron nie potrafili jednak zaopiniować projektu uchwały w sprawie zmiany planu zagospodarowania działki, na której znajduje się kompostownia. Powołany został, więc zespół radnych mający udać się do zakładu i sprawdzić jak miałaby wyglądać jego działalność.

Więcej na ten temat w piątkowym numerze Tygodnika "Dzień Szamotulski"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto