Smog w Szamotułach. Zdaniem mieszkańców problem od lat pozostaje nierozwiązany

Szamotuły mówią "STOP SMOG"?

Pod koniec minionego roku na ulicy Powstańców Wielkopolskich w Szamotułach pojawił się baner z hasłem "STOP SMOG". Jego autor pozostaje nieznany. Jak nietrudno jednak się domyślić - to forma walki z narastającym problemem zanieczyszczenia powietrza w mieście. Bo ten – zdaniem mieszkańców – od lat pozostaje nierozwiązany. Przekonują do tego również krytyczne komentarze internautów, którzy za pośrednictwem fanpage’a Szamotuły Nasze Miasto wyrazili swoje zdanie na temat sytuacji ekologicznej w mieście.

To chyba nie przypadek, że akurat na początku Powstańców Wielkopolskich taki baner wisi, bo ta ulica bije rekordy zadymienia i interwencji straży pożarnej z powodu nieodpowiedniego rozpalania w piecach... I to nie jest problem tylko zimą, przez cały rok piece są rozpalane byle jak i byle czym, bo to najtańszy sposób na podgrzanie ciepłej wody. Latem wieczorem sobie nie posiedzisz na ogrodzie, bo gdy tylko się ściemnia zaczyna się zadyma – komentowała Milena, jedna z mieszkanek.

Zdaniem internautów problem dotyczy nie tylko Szamotuł, ale i okolicznych wsi, w tym m.in. Śmiłowa.

Szamotuły kontra smog

Samorządowcom nie jest on obcy. W jaki sposób jednak próbują problem rozwiązać? Tomasz Grabowski z Urzędu Miasta i Gminy Szamotuły tłumaczy, że magistrat realizuje szereg działań w zakresie poprawy jakości powietrza. Tylko w 2021 roku zakupionych zostało 155 nowych, proekologicznych źródeł ciepła na łączną kwotę 597 tys. 508,35 zł. W szamotulskim urzędzie i miejscowych szkołach zamontowano również czujniki badające jakość powietrza. Wyniki wyświetlają się na bieżąco – można je sprawdzić na stronie internetowej szamotuly.pl (zakładka "sprawdź jakość powietrza").

ZOBACZ RÓWNIEŻ: CZY GMINA SZAMOTUŁY BĘDZIE WALCZYĆ ZE SMOGIEM?

Ponadto, w urzędzie uruchomiony został punkt konsultacyjno-informacyjny dotyczący programu "Czyste Powietrze" (możliwość pozyskania dotacji na wymianę starego pieca i ocieplenie domu). Mieszkańcy mogą z niego skorzystać od poniedziałku do piątku, w godzinach 8.00 - 16.00. Za pośrednictwem darmowej aplikacji Eco Harmonogram przekazywane są natomiast informacje m.in. na temat jakości powietrza w mieście i gminie. Samorząd bierze też udział w akcji prowadzonej przez Fundację Arka pt. "Dzień Czystego Powietrza", który odbywa się 14 listopada.

Pozostałe inicjatywy skupiają się na informowaniu i edukowaniu mieszkańców (np. w zakresie prawidłowego palenia w piecach). Działania te realizowane są m.in. we współpracy z lokalnymi organizacjami społecznymi.

Problem nieprawidłowego palenia w piecach można zgłosić straży miejskiej

Ze smogiem walczą również funkcjonariusze Straży Miejskiej w Szamotułach. To właśnie oni sprawdzają, czy mieszkańcy nie spalają w piecach materiałów niedozwolonych. Każdy taki przypadek można strażnikom zgłosić.

- Przed pandemią kontrole były przeprowadzane rutynowo. Przez ograniczenia związane z sytuacją epidemiologiczną obecnie reagujemy tylko na zgłoszenia mieszkańców – wyjaśnia Maciej Grążka, Komendant Straży Miejskiej w Szamotułach.

Równocześnie dość sceptycznie odniósł się do pomysł zakupu drona, który miałby wykonywać skany jakości powietrza. Z taką propozycją wyszli sami mieszkańcy.

- Koszt takiego urządzenia to około 60 tys. zł, do tego dochodzą jeszcze koszty szkolenia, a wyniki otrzymane przez drona, nie mają siły prawnej w sprawie sądowej – tłumaczy Grążka wskazując, że drony na razie nie pojawią się w mieście.

Mimo realizowanych przez władze miasta działań oraz akcji podejmowanych przez straż miejską, szamotulanie twierdzą, że jakość powietrza w mieście i regionie pozostawia wiele do życzenia. Pytanie tylko: czy winić za to należy mało skuteczne działania samorządu, czy raczej samych mieszkańców, którzy nie przestrzegają standardów ekologicznych? Wina leży pewnie po środku. Ale, by pomóc choć trochę środowisku wystarczą drobne działania - np. przesiadka z samochodu na rower.