Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sparta Szamotuły pokonuje na wyjeździe dusznickiego Sokoła [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Sparta Szamotuły po raz kolejny pokonała na wyjeździe Sokoła Duszniki. W poprzednim sezonie spartanie rozegrali mecz z duszniczanami na swoją korzyść ustalając wynik 1:3. W sobotę natomiast padło 8 goli - 5 dla podopiecznych trenera Przemysława Szały i 3 dla Sokoła, którym kieruje trener Daniel Szade

Sparta Szamotuły w sobotnie popołudnie, 10 września pokonała Sokoła Duszniki ustalając wynik wyjazdowego spotkania na 3:5. Początkowo jednak nic nie wskazywało na to, że na koncie szamotulan pojawią się 3 punkty. Już w pierwszej minucie meczu gospodarze wyszli na prowadzenie, po świetnym strzale Bartosza Korpika, który - co trzeba zaznaczyć - bardzo dobrze spisywał się na boisku przez całe spotkanie. Goście nie zamierzali jednak się podłamywać. Odpowiedź z ich strony padła kilka minut później, gdy sędzia podyktował rzut karny dla Sparty dopatrując się zagrania ręką przez jednego z zawodników Sokoła. Kacper Lura nie zmarnował okazji i jedenastkę pewnie zamienił na bramkę doprowadzając do wyrównania.

W 17 minucie, po błędach obrońców Sparty, Sokół wykonuje rzut wolny. W polu karnym gości zrobiło się tłoczno, ale nie przeszkodziło to Mateuszowi Łowigusowi w zmianie wyniku spotkania. Sokół znów prowadził.

Szamotulanie kilkakrotnie próbowali atakować bramkę gospodarzy. Udało się to dopiero w 25 minucie, gdy Paweł Szczepaniak cwanie przerzucił futbolówkę przez wychodzącego w pole bramkarza gospodarzy i pewnie skierował ją do bramki. 10 minut później Kacper Lura ponownie wpisuje się na listę strzelców podwyższając prowadzenie gości na 2:3, a kropkę nad i w pierwszej odsłonie meczu stawia Tomasz Stelmaszyk, który posyła piłkę do bramki Sokoła. Szamotulanie schodzą do szatni z wynikiem 2:4

Po zamianie stron popularny "Stelmach" znów daje kibicom Sparty przybyłym do Dusznik powód do radości. To za jego sprawą, w 54 minucie, na trybunach słychać głośne brawa i okrzyki radości. Spartanie zwiększają przewagę na 5:2.

Gospodarze, mimo wielkiego zacięcia na boisku, nie byli w stanie odrobić strat. Pokusili się jednak o jeszcze jednego gola. Jego autorem stał się Mateusz Łowigus.
Po zakończeniu spotkania spartanie wręczyli swojemu wiernemu kibicowi, niepełnosprawnemu Mateuszowi, nowy proporczyk i kubek ze zdjęciem drużyny. Mateusz obchodził tego dnia swoje 24. urodziny.

Więcej na ten temat w piątkowym "Dniu Szamotulskim"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto