Studniówka w Pniewach. Młodzi bawili się w restauracji Zacisze [ZDJĘCIA]

Matura zbliża się nieubłaganie. To ostatnie chwile beztroskiej zabawy przed mobilizacją do egzaminów. Uczniowie klas maturalnych Zespołu Szkół im. Emilii Sczanieckiej w Pniewach spędzili je 16 stycznia w Restauracji Zacisze bawiąc się przednie podczas Balu Studniówkowego. Do egzaminu pozostało od soboty 108 dni. Uczniowie będą je z pewnością teraz z niepokojem odliczać.

Tradycyjnych rytuałów stało się zadość. Przed egzaminami uczniowie wyjątkowo są podatni na wiarę w zabobony. Były więc podwiązki i koniczynki. Imprezę rozpoczął przepiękny polonez, którego wykonanie uczniowie ćwiczyli pod okiem Ewy Grzywna. Niesamowity układ zachwycił widzów. W balu wzięło udział blisko 120 uczniów z klas licealnych i technikum oraz przedstawiciele rodziców i nauczycieli z dyrektorem Izabelą Ratajczak na czele.

– To była wspaniała zabawa. Nawet w marzeniach nie myślałam, że ten najwspanialszy bal życia będzie tak świetny. Wzruszyłam się słysząc wyznanie pani dyrektor Ratajczak: Kocham Was. To szczere i niezwykle miłe – mówi Aneta jedna z uczestniczek balu.

Uczniowie zadbali również o artystyczne doznania. Pniewska szkoła słynie z kształcenia wokalnych i aktorskich talentów. Od niedawna na szkolnej scenie króluje też kabaret. Także w czasie tego niezwykłego wieczoru uczniowie zaprezentowali pełne humoru przedstawienie o życiu przyszłych studentów. Teraz wychowawcy tegorocznych maturzystów: Monika Oborska, Karina Małyszko, Iwona Krzyczkowska i Magdalena Matuszewska – Bryłka mogą być pewni, że bez względu na wynik matury ich podopieczni w życiu sobie poradzą.

– Chciałabym, żeby ta studniówka nie miała końca. Życzę każdemu tak udanego balu. Potrafiliśmy się wspólnie bawić, a obecność nauczycieli w niczym nie przeszkadzała. Mieliśmy możliwość lepszego poznania się i to było naprawdę przyjemne doświadczenie – wyznaje Zuzanna.

Oprócz programu kabaretowego grupa chłopaków przygotowała poruszający układ taneczny. Przedstawicielki płci pięknej nie pozostały obojętne na niecodzienne ruchy swych kolegów. Ci zaś w pełni wykorzystali swe atuty poruszając z pewnością niejedno serce na sali. Brawurowy występ nagrodzono gromkimi brawami. Za pomoc w przygotowaniu tego show chłopacy podziękowali Konradowi Dopierale. Wytworną konfernasjerkę zapewnili Roksana Nobik i Martin Halasz. Taniec chłopaków chwilę później porwał na parkiet niemal wszystkich studniówkowych gości.

Kulimacyjnym momentem wieczoru stała się prezentacja ogromnego tortu z napisem przypominającym o okazji zorganizowania zabawy. Kawałków starczyło dla wszystkich. Sprawiedliwie dzieliły go wychowawczynie. Smakowało wybornie. Miejmy nadzieje, że i w podobnych nastrojach zakończy się majowy sprawdzian wiedzy. Wszystkie bowiem magiczne rytuały zostały tego dnia spełnione. Czas się brać do systematycznej nauki.