Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukradł rower. Odpowie przed sądem

daria
Arch. PP
Przed dwoma tygodniami, 23 listopada na Placu Wolności we Wronkach doszło do kradzieży. Z pierwszych ustaleń na miejscu zdarzenia wynikało, że sprawca ukradł z niezabezpieczonego samochodu plecak z dokumentami.

Z miejsca kradzieży odjechał rowerem należącym do tego samego poszkodowanego. Co ciekawe, wcześniej na miejsce kradzieży dojechał rowerem „pożyczonym” na innej ulicy we Wronkach, jednak tamten jednoślad porzucił, kiedy natrafił na droższy model.

Miłośnik i znawca jednośladów liczył, że sprawa ujdzie mu płazem. Wydawało się, że skradzione rzeczy zginęły bezpowrotnie, a mimo starań policji nie uda się ustalić sprawcy kradzieży. A jednak… Monitoring oplata nasze miasta coraz gęstszą siecią. W takich sytuacjach trudno przemknąć niezauważonym, gdy nie mamy nawet pojęcia o lokalizacji wszystkich kamer monitorujących sklepy czy posesje.

Policjanci pracujący nad sprawą wykonali oględziny miejsca kradzieży, rozpytali okolicznych mieszkańców, zabezpieczyli też monitoring, na którym było widać sprawcę kradzieży.

Mimo, że początkowo nie rozpoznano złodzieja, policjanci prowadzący sprawę nie poddawali się. Sprawa nie została umorzona. W ostatnim czasie policjanci natrafili na trop złodzieja. Okazało się, iż podejrzewany, to mieszkaniec Poznania, który ma rodzinę na terenie gminy Wronki.

Kryminalni oraz dzielnicowy ustalili wstępnie miejsce pobytu mężczyzny na terenie Poznania. Pojechali więc zatrzymać podejrzewanego o kradzież, 21-latka. Okazało się jednak, iż kilka godzin przed przyjazdem policjantów mężczyzna wyszedł z domu. Funkcjonariusze ustalili, iż razem z kuzynem pojechał pociągiem w kierunku… Wronek.

Złodziej powrócił do miejscowości, w której dokonał przestępstwa. Mundurowi podejrzewali, że mężczyźni jadą do miejsca zamieszkania rodziny podejrzanego. Historia zatoczyła koło… Zaskoczony obrotem sprawy 21-latek został zatrzymany. Funkcjonariuszom przyznał, że to on ukradł plecak z dokumentami i rower. - Mężczyzna tłumaczył, iż chciał dokumenty wrzucić do skrzynki pocztowej, ale jego kuzyn stwierdził, że dowody trzeba zniszczyć i spalił dokumenty w piecu. W związku z powyższym zatrzymaliśmy również 21-letniego mieszkańca gminy Wronki. - relacjonują funkcjonariusze szamotulskiej policji.

Po przesłuchaniu obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty. Mieszkaniec Poznania - kradzieży oraz kradzieży dokumentów, natomiast mieszkaniec gminy Wronki - usunięcia dokumentu. Dzięki pomocy Straży Miejskiej udało się odzyskać skradziony rower.

Dobrze, że amatorów łatwego łupu dosięgnęła sprawiedliwość. Niech przestrogą dla innych będzie fakt, że nawet jednoślady zostawiają ślady… umożliwiające skuteczne dotarcie do przestępców.

Warto jednak zwrócić uwagę w przedświątecznej krzątaninie by w sposób właściwy i bezpieczny zabezpieczyć swoją własność. Okazuje się, że nawet w sezonie zimowym, a nie tylko komunijnym, rower może być atrakcyjnym łupem dla złodzieja. Być może w wielu przypadkach skutecznie zniechęci to złodziejaszków do popełnienia przestępstwa.

W przypadku kradzieży dokumentów bardzo ważna jest szybka reakcja poszkodowanego, która pozwoli uniknąć przykrych i kosztownych konsekwencji. W przypadku kradzieży dokumentów zawsze trzeba zawiadomić o tym policję. Najlepiej pójść niezwłocznie do komisariatu, który znajduje się najbliżej miejsca kradzieży. Utracone karty blokujemy poprzez kontakt telefoniczny z infolinią. Taniej wyjdzie wyrobienie nowej karty niż pożegnanie się z oszczędnościami życia.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto