Klub Biegacza Szamotuły: fantastyczni ludzie, wsparcie i wspólna pasja do sportu!

Klub Biegacza Szamotuły

Na sportowej mapie Grodu Halszki znaleźć można sporo grup i klubów krzewiących kulturę fizyczną. Trenują tu piłkarze, siatkarze, pływacy, bokserzy, pasjonatów biegania też nie brakuje. Spore grono tych ostatnich zrzesza Klub Biegacza Szamotuły, który powstał ponad 8 lat temu.

Pomysł na jego zawiązanie był spontaniczny, ale od chwili rozpoczęcia działalności grupa biegaczy systematycznie się powiększa, rozwija i coraz śmielej podejmuje wyzwania. Obecnie do klubu należy około 40 osób.

Zaczęło się od pana Stefana

Zanim klub został powołany do życia, po ulicach miasta biegał już Stefan Dobak. Przystępując do udziału w zawodach sportowych w całej Polsce, pragnął podkreślić skąd pochodzi. Gdy podczas rejestracji organizatorzy imprez zaczęli wymagać od zawodników wskazywania nazw klubów, pan Stefan zaznaczał swoją przynależność do Klubu Biegacza Szamotuły. Choć ten faktycznie jeszcze nie istniał, zabieg ów utrwalił na listach startowych udział zawodnika z Grodu Halszki, który tym samym promował miasto. W ten sposób nazwa KB Szamotuły po raz pierwszy padła około 2004 roku.

Sam pomysł zawiązania grupy osób, które mogłyby razem biegać i trenować, padł tuż po jednej z kameralnych imprez biegowych we Wronkach. Decyzja była spontaniczna, choć stała się konsekwencją wielu wspólnych treningów, rozmów, wyjazdów na zawody. I - jak się wkrótce okazało - była bardzo słuszna.

Początkowo klub organizował spotkania we wtorki. Obecnie wspólne wybiegania odbywają się w każdy czwartek o godzinie 19.30.

Każdy może dołączyć

Do klubu może przyłączyć się każdy, kto ma ochotę pobiegać. Nie obowiązują tu żadne ograniczenia, czy zapisy - wystarczy przyjść na trening. Liczą się dobre chęci i zaangażowanie. Członkowie klubu służą radą, wspierają i chętnie dzielą się własnymi doświadczeniami. Jak sami zapewniają, na treningach nikt nigdy nie pozostaje sam.

Czwartkowe spotkania stanowią doskonałą okazję nie tylko do pobiegania. Dają szansę wspólnego spędzenia czasu i przekazania sobie wrażeń z mijającego tygodnia. Klubowicze są jak rodzina - rozumieją się, przyjaźnią, świetnie bawią się na trasie, ale równocześnie ciężko pracują. Poza cotygodniowymi treningami w grupie, każdy biegacz szlifuje formę indywidualnie.

Długa lista sukcesów

Do swoich największych osiągnieć KB Szamotuły zalicza udział w Dolnośląskim Festiwalu Biegów Górskich, który odbył się w lipcu tego roku. W sumie wzięło w nim udział około 20 członków klubu, którzy pobiegli na dystansach liczących od 10 do 240 km.

W trakcie 4 dni festiwalu pokonali w sumie 945 km. Niemal 1/4 tego dystansu należała do śmiałka, który ukończył Bieg Siedmiu Szczytów. Zbigniew Adamczak, bo o nim mowa, dobiegł do mety jako jeden ze 117 zawodników, przy czym ponad 220 biegaczy nie ukończyło trasy. Członkowie klubu równie dumni są i z tego, że udało im się pojechać na ten festiwal wspólnie, na dodatek w tak dużym składzie.

Wielką chlubą klubu jest Stefan Dobak - najstarszy i najbardziej doświadczony z biegowej rodziny. Wynikami, które osiąga zawstydza młodsze koleżanki i kolegów. Wśród tych ostatnich wspomnieć należy o srebrnym i brązowym medalu na VIII Mistrzostwach Świata Weteranów w Lekkoatletyce.

Sukcesami może się też pochwalić najmłodsza biegaczka w klubie - Magdalena Kłaczkiewicz. Dzięki swojej ciężkiej pracy i systematycznym treningom zdobyła Koronę Polskich Półmaratonów! Wyróżnienie to może uzyskać zawodnik, który ukończył minimum 5 z preferowanej na dystansie 21,097 km listy biegów. Nagrodą - prócz sporej porcji satysfakcji i uznania - jest specjalny medal pamiątkowy.

Samsung Półmaraton i nie tylko

Członkowie klubu na co dzień trenują na terenie Szamotuł i okolic. Startując w zawodach rozbiegają się po całej Polsce. Większość imprez odbywa się w miastach, ale klubowicze uczestniczą też w biegach leśnych, górskich i tych rozgrywanych nad brzegiem morza. Można im kibicować od Krakowa przez Warszawę, po Gdańsk, a nawet poza granicami kraju. Raz do roku klub wybiera imprezę biegową, w której udział wziąć mogą członkowie reprezentujący różne poziomy zaawansowania.

Troje z nich na początku października wcieliło się w rolę pacemakerów (osoby prowadzące grupy zawodników, nadając im określone tempo) podczas X Szamotuły SAMSUNG Półmaratonu. Klubowicze wzięli także udział w maratonie poznańskim, gdzie wystąpili w podwójnej roli, zarówno podejmując rywalizację, jaki i pomagając innym biegaczom, jako pacemakerzy. Niedawno otrzymali decyzję organizatorów toruńskiego maratonu akceptującą udział 2 biegaczy z klubu jako prowadzących grupy zawodników. W dalszych planach są biegi niepodległości w Obornikach, Rokietnicy i Poznaniu.

Przyszłość klubu

Starty w kolejnych biegach, to jednak nie wszystko. Członkowie KB Szamotuły pragną zawalczyć o swoje miejsce w przestrzeni miejskiej, zająć się promocją regionu i własnych działań. W związku z tym narodził się pomysł zalegalizowania działalności klubu i założenia stowarzyszenia! Życzymy zatem powodzenia!