Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" we Wronkach [GALERIA]

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych we Wronkach
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych we Wronkach Paulina Śliwa
We Wronkach zakończyły się obchody związane z Narodowym Dniem Pamięci "Żołnierzy Wyklętych".

Uroczystość rozpoczęła się od złożenia kwiatów pod tablicą przed Zakładem Karnym, później w kościele farnym odbyła się msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych. Po niej poczty sztandarowe złożyły kwiaty na Rynku pod pomnikiem “Ku czci i chwale poległych za wolność ojczyzny". – Rotmistrz Witold Pilecki mówił: “o nas się jeszcze Polska upomni”. To, że ona się upomina o Żołnierzy Wyklętych tutaj, we Wronkach, ma szczególne znaczenie – mówił wiceburmistrz Wronek Robert Dorna, podkreślając, że we Wronkach w tak godny sposób czczona jest pamięć poległych bohaterów. – To ważny akt sprawiedliwości politycznej i zwykłej ludzkiej, humanistycznej. Szczególna dumą napawa mnie fakt, że to spotkanie ma wymiar społeczny i edukacyjny. Społeczny – ponieważ inicjatywa tej uroczystości to inicjatywa przede wszystkim Towarzystwa Miłośników Ziemi Wronieckiej i chwała im za tę inicjatywę. Gdy mówię o celu edukacyjnym, mam na myśli to, że uczestniczy w tej uroczystości młodzież – dodawał Zastępca.

To właśnie młodzież pod wodzą Klemensa Stróżyńskiego udała się na cmentarz, by tam złożyć znicze na grobach ofiar reżimu komunistycznego. Z kolei w Muzeum Ziemi Wronieckiej odbyło się bardzo ciekawe spotkanie z Kajetanem Rajskim, autorem książki książki “Wilczęta” oraz Krzysztofem Bukowskim, synem por. Edmunda Bukowskiego – pierwszej osoby odnalezionej i zidentyfikowanej na Łączce Powązkowskiej Kajetan Rajski, student Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, opowiadając o zapomnianych bohaterach, zaznaczał, że w Polsce powinno się w końcu okazać, kto w czasach powojennych był katem, a kto ofiarą. – Czy Żołnierze Wyklęci dzisiaj nadal nie są czasem uważani za wyklętych? Wielu nie doczekało się rehabilitacji. System komunistyczny represjonował tylko ich, ale także ich rodziny – kwitował autor “Wilcząt”, któremu wręczono książkę K. Stróżyńskiego “Powrót do Wronek”.

Budujące może być coraz bardziej liczne uczestnictwo mieszkańców Wronek (i nie tylko) w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Mówił o tym również Zastępca Burmistrza Robert Dorna. – Jeszcze dwa lata temu ten dzień czciła garstka. Dzisiaj jesteśmy w tak dużym gronie i to jest bardzo ważne. Powtórzę życzenie, które wyraził ks. prob. podczas mszy: żeby nasza prawdziwa pamięć o Żołnierzach Wyklętych była naśladowaniem ich wartości. – mówił Dorna. Obchody zorganizowane zostały z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Wronieckiej we współpracy z Wronieckim Ośrodkiem Kultury i Urzędem MiG Wronki.

Zapraszamy do obejrzenia galerii.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto