W czwartek, 6 lipca w trybie nadzwyczajnym obradowała Rada Miasta i Gminy Wronki. Zajmowała się wyłącznie jedną sprawą - kwestią ewentualnego udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Szamotulskiemu w zakresie przebudowy ruchliwej ulicy Mickiewicza we Wronkach. Dwa dni wcześniej o jej zwołanie wnioskował burmistrz Mirosław Wieczór.
Burmistrz Wieczór przypomniał, że starosta Kwaśniewicz przekonywał wronieckich radnych do udzielenia powiatowi pomocy w wysokości 50%. Wówczas ci nie zgodzili się na tę propozycję.
Burmistrz początkowo prosił radnych, by podtrzymać deklarację 30-procentowej pomocy wronieckiego samorządu. Wyjaśnił, że na jego ręce wpłynęło pismo od zarządu powiatu informujące o zamiarze podjęcia przez radę powiatu uchwały o pozbawieniu kategorii dróg powiatowych znajdujących się na terenie gminy Wronki odcinków dróg, co w praktyce oznacza przekazanie ich na rzecz gminy. Radny Janusz Szulc zaproponował, aby rozważyć postulat zwiększenia deklarowanej pomocy finansowej powiatowi. - Mieszkańcy odbierają to w ten sposób, że nieważne kogo jest dany odcinek drogi, który leży na terenie naszej gminy i chcą, żeby godnie jeździć i bezpiecznie się poruszać - mówił J. Szulc wnosząc o zwołanie przerwy w obradach, by radni mogli przygotować projekt uchwały zwiększający procentowy udział pomocy powiatowi z 30 do 50 procent kosztów zadania.
Powiatowy radny Rafał Zimny wskazał, że zmieniła się sytuacja finansowa powiatu. Mówił, że poprzednie kilka kadencji spowodowały, że szpital nie został dobrze przygotowany do zmian warunkujących utrzymanie kontraktu z NFZ. - Zapadła decyzja, że dla funkcjonowania całego powiatu szpital jest najistotniejszy. Powiatowa ulica Mickiewicza jest istotna dla nas - dla wronczan - mówił radny Zimny. Dodał, że szpital wymaga nakładów w wysokości 10 mln zł. Na ten cel zaciągany jest kredyt. Przebudowa ulicy Mickiewicza została natomiast przez władze powiatu wpisana do wieloletniego planu inwestycyjnego. - To nie jest tak, że te 2 mln leżą na koncie. Ich fizycznie nie ma. Żeby zrealizować to zadanie, trzeba wziąć kredyt - podał Rafał Zimny. - Warunki gry się zmieniły o tyle, że powiat przy budżecie na poziomie 70 mln - a więc mniejszym od gminy Wronki - nie stać już na to, żeby realizować to zadanie w proporcjach 70 do 30 czyli prosi samorządy inne o wsparcie w drogach w wysokości 50 % - mówi Rafał Zimny. - Wynika to tylko i wyłącznie ze słabości czy też skromności budżetu powiatu - wyjaśnił.
Po krótkiej naradzie radni określili w drodze uchwały pomoc finansową dla powiatu w wysokości do 50% kosztów zadania.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?