Siema Szamotuły Run w Szamotułach
Choć pogoda, podobnie jak rok temu, nie była zbyt łaskawa, ciepłe kapcie postanowili zamienić na sportowe buty i schodząc z wygodnej kanapy zameldowali się na szamotulskim stadionie. Uczestnicy i uczestniczki drugiej edycji biegu dla WOŚP, organizowanego przez Centrum Sportu Szamotuły pod hasłem Siema Szamotuły Run, w twarz zaśmiali się sypiącemu z nieba białemu puchowi, a pogodą ducha odpędzili wzmagający poczucie chłodu wiatr.
W niedzielne popołudnie 29 stycznia, tuż przed rozpoczęciem imprezy finałowej WOŚP w hali "Wacław", ponad 40 osób wyruszyło na trasę, by "wybiegać dobro" i w ten sposób wyrazić swoje poparcie dla najgorętszej orkiestry świata.
Zasady były bardzo proste. Każdy z uczestników i każda z uczestniczek mogli przebiec dowolny dystans na trasie wiodącej wokół płyty głównej szamotulskiego stadionu (jedno okrążenie to 500 m). Należało jedynie wrzucić do WOŚP-owej puszki datek, odebrać numer startowy i ruszyć przed siebie. Limit czasowy wynosił godzinę.
"Wybiegać dobro"
W orkiestrowym biegu po raz kolejny wzięły udział pokolenia. Kilometry na dobro zamieniały zarówno dzieci, młodzież, osoby dorosłe, a nawet sympatyczny pies i urocza... świnka, w którą wcieliła się Malwina - jedna z biegaczek.
Najbardziej wytrwali z zawodników i zawodniczek wykonali kilkanaście pętli, inni poprzestali na jednej. Nie o bicie rekordów jednak chodziło. Nagrodą za zaangażowanie stały się piękne medale w kształcie serc, które zawisły na piersiach wszystkich osób przekraczających linię mety. Licznik całego biegu stanął na kilkudziesięciu kilometrach!
Humorystycznym komentarzem imprezę okrasił Piotr Witoń, podkreślając żartem już i tak wyjątkową, niezwykle gorącą atmosferę. Siema Szamotuły Run było jednym z wydarzeń towarzyszących 31. Finałowi WOŚP w mieście. Jego organizację wsparł Szamotulski Ośrodek Kultury, przy którym działał orkiestrowy sztab.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?